Ulubieńcy wśród peelingów do twarzy

Hej! Dzisiaj przychodzę do Was z peelingami, których używam najczęściej, czyli moimi ulubieńcami :) Dlatego jeśli jesteście ciekawi jakie to produkty koniecznie czytajcie dalej :)



1) Peeling gruboziarnisty, efekt diamentowej mikrodermabrazji- Bielenda:



Jak już pisałam w kilku postach wcześniej, mam cerę mieszaną/ tłustą. Moja skóra ma skłonność do "zbierania" zanieczyszczeń i bardzo często pojawiają się na niej niedoskonałości. Dlatego tak ważna jest dla mniej jej pielęgnacja. Są takie dni, kiedy już rano widzę, że moja twarz jest zanieczyszczona, pory są zatkane (pomimo jej pielęgnacji, bez peelingów) i wtedy własnie sięgam po peeling do twarzy. Po ten peeling pierwszy raz sięgnęłam dość niedawno, ale teraz jest już u mnie stałym bywalcem :)
Jak widać na zdjęciu wyżej, producent wiele obiecuje, ale obietnic swoich dotrzymuje :) Dzięki mikrokryształkom diamentu (jeżeli rzeczywiście są to kryształki diamentu :D) martwy naskórek zostaje usunięty, a dodatkowo dzięki nim skóra staje się gładka. Używając tego peelingu lubię dłużej masować nim twarz, ponieważ daje efekt naprawdę odżywionej i gładkiej skóry, bez zatkanych porów :) A co więcej zapach tego kosmetyku jest bardzo przyjemny podczas jego używania :)
Ocena: 10/10

2) Peeling oczyszczający twarz z minerałami i krzemionką- Perfecta:


Tego peelingu używam wtedy, kiedy nie mam za bardzo zanieczyszczonej twarzy, a chcę tylko ją odświeżyć (poza jej umyciem). Dobrze sobie radzi z martwym naskórkiem, działa kojąco, powoduje, że skóra po jego użyciu jest przyjemna i gładka w dotyku. W peelingu jest bardzo dużo niebieskich granulek, dzięki którym ten produkt daje właśnie taki, a nie inny efekt :) Jeżeli chodzi o ten peeling, to jest to taki "must have", którym mogę sobie na szybko oczyścić skórę z zewnątrz :)
Ocena: 9/10

3) Peeling siarkowy drobnoziarnisty- Barwa Siarkowa:


Ostatnio użyłam tego peelingu po raz pierwszy. Jednak od razu przypadł mi do gustu! Nie wiem dlaczego wcześniej po niego nie sięgnęłam, pomimo tego, że tyle razy go widziałam na sklepowych półkach. Nie wiem również dlaczego spodziewałam się, że w środku będzie biały zastygający peeling :D A najbardziej zaskoczyło mnie to, że był on pomarańczowy i tak samo też pachniał pomarańczami :) I od pierwszego użycia mogę go nazwać swoim kolejnym peelingowym ulubieńcem, który będzie u mnie gościł częściej :) Skóra po tym peelingu jest porządnie oczyszczona i własnie to w tym produkcie podoba mi się najbardziej :) Ma takie samo działanie jak wyżej wymienione peelingi, natomiast trochę bardziej intensywne. Porównując ten peeling z tym pierwszym z Bielendy, mogę powiedzieć, że ten z Bielendy pomijając dokładnie oczyszczanie skóry to dodatkowo ją nawilża, a ten z Barwy Siarkowej raczej średnio radzi sobie z nawilżeniem.
Ocena: 10/10

4) Peeling gruboziarnisty oczyszczający do cery mieszanej i tłustej- Perfecta:


Działanie takie same jak w poprzednich peelingach. Nawilżenie skóry, pozbycie się martwego naskórka, wygładzenie skóry. Bardzo ładnie pachnie, co również jest dla mnie ważne przy korzystaniu z kosmetyków :) Mogę go Wam polecić tak samo jak wszystkie inne peelingi wymienione wcześniej :)
Ocena: 9/10

Koniecznie dajcie znać w komentarzach czy używacie peelingów, jak często po nie sięgacie i z jakich korzystacie! :) A może macie swoich ulubieńców i chcecie się nimi podzielić? :)

WiktoriaWanda


10 komentarzy:

  1. Moim ulubieńcem jest zdecydowanie pasta Ziaji :) Z Twoich ulubieńców chętnie wypróbowałabym Bielendę i Barwę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Chyba muszę spróbować tej pasty z Ziaji, bo już tyle komentarzy było z jej recenzją, że aż jestem w szoku, że taka dobra :)
    Polecam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. też mam cerę mieszaną ale na szczęście nie aż tak problematyczną - z wiekiem zauważyłam, że już nie wyskakują mi niespodzianki - owszem czasem coś się pojawi ale już nie jest to takie upierdliwe jak kiedyś ;) odnośnie peelingów to aktualnie nie mam żadnego w zbiorach oprócz próbek peelingów z NACOMI, których jeszcze nie używałam. Ten peeling z Bielendy, który prezentujesz miałam kupować miesiąc temu ale na razie zrezygnowałam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja tez już nie mam takiej cery jak kiedyś, ale i tak co jakiś czas się coś pojawi. Ten peeling jest naprawdę dobry, dlatego mogę Ci go jak najbardziej polecić :) kiedyś nie używałam żadnych peelingów, ale to był mega błąd :)

      Usuń
  4. Z mojego doświadczenia wynika, że niemal wszystkie peelingo-maski przesuszają mi skórę. Od jakiegoś czasu całkowicie ich unikam na rzecz oczyszczania twarzy metodą OCM z użyciem szmatek muślinowych, które rewelacyjnie usuwają wszelkie suche skórki. Teraz zupełnie nie muszę używać tego typu produktów :-) Za to pastę z Ziaji wspominam najgorzej :-) no ale moja cera jest chyba wyjątkowo ciężkim przypadkiem ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a masz skórę suchą? Bo jakbyś miała mieszaną lub tłustą, to aż dziwna reakcja :D

      Usuń
  5. miałam tylko Barwa Siarkowa :) lubię ich kosmetyki a reszty nie testowałam :) oczywiście inne kosmetyki tych marek stosuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jak sprawdza się reszta kosmetyków z Barwy Siarkowej? :)

      Usuń
  6. Miałam ten ostatni - z Perfecta i byłam zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobre są te peelingi i fajnie, że są w dobrej cenie :)

      Usuń

Będzie mi miło jeżeli zostawisz komentarz :)
Z chęcią również odwiedzę Twoją stronę :)

Copyright © 2014 Kącik Wandy , Blogger