Suchy szampon Batiste- Marrakech

Hej! Od początku napiszę, że brak postów przez ostatnie dwa tygodnie było spowodowane przez brak organizacji z mojej strony: nowe studia, praca, blog. To wszystko jakoś muszę razem połączyć i bardziej zorganizować, żeby pojawiało się kilka postów w ciągu tygodnia. Niestety przez ostatnie tygodnie nie umiałam tego razem połączyć i wydawało mi się, że będzie łatwiej to wszystko razem skomperować, ale niestety się myliłam i jeszcze muszę nad tym popracować, ale to nie oznacza, że nie będzie nowych wpisów przez kolejne kilka tygodni, nie, nie, nie :) Postaram się wszystko razem zgrać, a w między czasie będą się pojawiały posty. Jednak nie chcę Wam obiecywać w jakie dni konkretnie, po prostu będą co jeden, dwa, trzy dni, tak żeby były one wstawiane systematycznie. A co za tym idzie, że nic nie pisałam przez 2 tygodnie? A właśnie to, że zdążyłam przetestować kilka nowych kosmetyków, jak i również je nabyć, dlatego na brak recenzji nie będziecie mogli narzekać :)
Ale przechodząc już do właściwego tematu postu... :)

Dzisiaj mam dla Was recenzję suchego szamponu Marrakech firmy Batiste, dlatego jeżeli jesteście ciekawi jak się u mnie sprawdził zapraszam do dalszej części wpisu :)


Do jakiegokolwiek suchego szamponu podchodziłam trochę jak do ognia i w sumie nie rozumiałam fenomenu tego produktu. A to dlatego, ponieważ myję włosy codziennie rano i nie wyobrażałam sobie wyjść gdziekolwiek z domu bez ich umycia, nawet jeżeli wyglądały na świeże, to ja czułam się w nich źle, jakbym cała była brudna (wiem, trochę dziwne...) :D I myślałam, że taki suchy szampon nic nie robi z włosami, tylko je usztywnia czy może działa jak lakier, przez co wyglądają na bardziej świeże. Ale jakiś czas temu będąc w jednej z drogerii pomyślałam, że go kupię i spróbuję, żeby mieć jakąś opinię na jego temat no i sprawdzić jak działa na moje włosy. Jednak byłam cały czas w stosunku do niego ostrożna, bo przecież zawsze mógł nie zadziałać tak fantastycznie jak niektórzy o nim mówią, więc pierwszy raz spróbowałam go w weekend.



Sposób użycia:
Potrząsnąć opakowaniem i popryskać szampon na włosy. Kiedy pojawi się biały nalot na włosach wystarczy wetrzeć go we włosy palcami, a następnie rozczesać włosy.

Cena:
11,99zł/ 200ml w Super-Pharmie

Moja opinia:
Kiedy po raz pierwszy go użyłam, doznałam po prostu szoku, że jak to jest możliwe, że włosy wyglądają i są w dotyku tak podobne jak po ich umyciu?! Byłam tak zaskoczona efektem, że nie dowierzałam, że taki produkt naprawdę istnieje i o dziwo działa :) Jednak przy pierwszym razie miałam włosy związane, więc jeszcze musiałam się przekonać jak ten produkt działa przy włosach rozpuszczonych, czyli wtedy kiedy przynajmniej u mnie, rano włosy są bardziej nieprzyjemne w dotyku i tłustsze u nasady głowy. I ten produkt spowodował taki sam efekt jak przy związanych włosach: brak tłustych i nieświeżych włosów, podobny wygląd jak tuż po ich umyciu i wysuszeniu i ładny zapach :)
Taki efekt utrzymuje się prawie przez cały dzień, wyjątkiem są dni kiedy pada i nie zabezpieczymy się przed deszczem, który po prostu opłukuje produkt z włosów przez co cały czar ich świeżości znika.



Czy polecam?
Jest to produkt na pewno przydatny u dziewczyn, które tak jak ja myją włosy każdego dnia. Kiedy spieszymy się lub po prostu nam się nie chce ich myć warto mieć suchy szampon pod ręką, ponieważ włosy odzyskują świeżość i ładny wygląd, a my nie musimy się o nie martwić :) Oczywiście jest to kosmetyk, którego używa się sporadycznie, a nie dzień po dniu zamiast mycia włosów, ponieważ on nie zastępuje ich pielęgnacji, jedynie je odświeża. Jeżeli chodzi o wydajność to według mnie jest dość wydajny, kupiłam go około miesiąc temu i do tej pory zostało mi pół opakowania, a korzystam z niego od 1 do dwóch maksymalnie razy w tygodniu.
Jeżeli nie próbowałyście jeszcze takiego "wynalazku" jak suchy szampon koniecznie go wypróbujcie, bo naprawdę czasem warto z niego skorzystać, a jeżeli Wam się nie spodoba jego efekt to kupując go zawsze możecie wyrobić sobie opinie na jego temat :)

A Wy już używałyście suchych szamponów? :) Jeżeli tak, koniecznie piszcie, których konkretnie i jak się u Was sprawdziły! :) Jestem ciekawa Waszym opinii! :)
WiktoriaWanda

10 komentarzy:

  1. Bez dwóch zdań szampony Batiste są najlepsze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest mój pierwszy suchy szampon, więc nie wiem jak inne wyglądają przy tych, ale ten sprawdza się super! :)

      Usuń
    2. To jest mój pierwszy suchy szampon, więc nie wiem jak inne wyglądają przy tych, ale ten sprawdza się super! :)

      Usuń
  2. U mnie nalepiej sprawdzają się szampoy Batiste, nie mam ulubionej wersji używam wielu na zmianę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jakich jeszcze próbowałaś, które się nie sprawdziły? :)

      Usuń
  3. jakoś nie mogę sie przekonać do tego typu produktu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też nie mogłam się do nich przekonać od samego początku ich istnienia :D Ale pomyślałam, że zobaczę jak działają i u mnie się sprawdziły, oczywiście jako produkt stosowany sporadycznie :)

      Usuń
  4. Mnie skóra głowy po tym swędzi;(

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię ich suche szampony. ;]

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło jeżeli zostawisz komentarz :)
Z chęcią również odwiedzę Twoją stronę :)

Copyright © 2014 Kącik Wandy , Blogger